Skuteczna współpraca z biurem detektywistycznym wymaga od klienta absolutnej szczerości. Zdaję sobie doskonale sprawę, że może być klientowi o nią trudno, w końcu opowiadanie o sprawach, z którymi wiele osób się do takich biur zgłasza, może być mocno krępujące, kłopotliwe, budzące negatywne emocje i złe wspomnienia. Cóż jednak mogę poradzić, trzeba się przemóc! Czytaj dalej »
GPS – jak działa. Cz. 2
Poprzedni opis przedstawiał sytuację idealną, gdzie położenie wszystkich satelitów jest precyzyjnie określone, gdzie nie przeszkadzają nam żadne zjawiska fizyczne i niedoskonałości sprzętu. W rzeczywistości, aby dokonać dokładnego pomiaru, trzeba brać pod uwagę pewne przedstawione poniżej czynniki, na przykład:
-
błąd efemeryd – jest to różnica między rzeczywistym położeniem satelity, a jego teoretyczną drogą, jaka została zaprogramowana. Błąd ten powodują grawitacja Słońca, Księżyca oraz wiatr słoneczny
-
opóźnienia wynikające z propagacji fal radiowych w troposferze i jonosferze, dają się przewidzieć, więc oprogramowanie dzisiejszych odbiorników niweluje je całkowicie
GPS – jak działa. Cz 1
Chyba wszyscy detektywi w swojej pracy co jakiś czas muszą skorzystać z lokalizatora (trackera) GPS, pozwalającego na śledzenie samochodu w czasie rzeczywistym.
Nie wdając się w rozważania nt legalności takich posunięć (oraz twórczego wykorzystania przepisów prawa, pozwalającego uniknąć odpowiedzialności detektywa), chciałbym poruszyć inny temat, mianowicie co to w ogóle jest GPS, jaka jest zasada działania i historia systemu.
Pełna nazwa GPS to Global Positioning System – Navigation Signal Timing and Ranging, spotyka się więc często także nazwę Navstar.
Czym jest interes prawny?
Dla branży detektywistycznej jest to pojęcie bardzo istotne, szczególnie jeśli chodzi o sprawy o charakterze gospodarczym. Nigdzie niestety nie istnieje jednoznaczna definicja, a urzędy i inne instytucje państwowe także nie wypracowały wspólnej interpretacji.
Spróbuję w możliwie prosty i zrozumiały sposób przedstawić, jak ja sam rozumiem to zagadnienie.
Jawność działania detektywa, czy warto?
Moim zdaniem? W żadnym wypadku.
Oczywiście w sytuacji, gdy rozmówca chce koniecznie poznać powód naszej ciekawości i od tego uzależnia kontynuację rozmowy wtedy można okazać dokument i w jakimś możliwie minimalnym stopniu odkryć intencje.
Unikałbym jednak stanowczo nawiązywania kontaktu od machania komuś przed nosem licencją i zarzucania gradem pytań niczym policjant w serialach kryminalnych.
Kodeks Postępowania Karnego – ostatnie zmiany, znaczenie dla detektywów
Chodzi rzecz jasna o zasadę kontradyktoryjności. Praktyka ostatnich kilkunastu lat pokazała, że dotychczasowy model prowadzenia procesu karnego jest niewydolny. To, do czego doprowadził to przede wszystkim pasywność stron procesu, niedostateczne przygotowanie przez strony materiału dowodowego, pozwala też na nieuzasadnione przedłużanie czasu postępowania.
Detektyw – wizerunek w mediach, a rzeczywistość
Napisanie tego typu artykułu, w dodatku przez osobę zainteresowaną tematem bezpośrednio, jest ryzykowne. W końcu na firmowym blogu, czy też stronie powinny znajdować się wyłącznie informacje, które klienta przekonają, a nie jeszcze dodatkowo zwiększą jego wątpliwości.
Zaryzykuję jednak i przekłuję ten balon, ponieważ doniesienia medialne, sponsorowane artykuły, niektóre wywiady powodują, że po pierwsze, oczekiwania klientów są nierealne, po drugie, detektyw, który stosowałby się do wszystkiego, co można przeczytać, szybko skończyłby za kratkami, po trzecie zaś, pojawiają się też czasem informacje może nie tyle szkodliwe, co najzwyklejsze brednie.
Mit 1 – detektyw wyłącznie od zdrad
Takie zapytania istnieją, faktycznie, natomiast nie spotkałem się z prezentowaną często proporcją 80 i więcej procent.